Władze holenderskie, za pośrednictwem Sekretarza Stanu ds. Obrony Christophe'a van der Maata, potwierdziły, że Grupa Marynarki Wojennej została wybrana do zastąpienia czterech okrętów podwodnych klasy Walrus należących do holenderskiej marynarki wojennej.
Na te zawody Naval Group zaoferowała nowy model z gamy Barracuda. Statek, oznaczony jako Blacksword Barracuda, jest bardziej kompaktowy i z pewnością bardziej ekonomiczny niż jego starszy brat, Shortfin, zachowując jednocześnie właściwości oceaniczne i pojemnościowe.
Jeżeli francuski przemysłowiec i władze holenderskie rozpoczną teraz wyłączne negocjacje w celu określenia kontraktu na kwotę szacowaną na 4–6 miliardów euro, droga ta będzie trudna i niebezpieczna dla Naval Group, która będzie musiała stawić czoła holenderskiemu parlamentowi przez nacjonalistyczną partię PPV oraz holenderskiego stoczniowca Damen, który ogłosił już swój kolor i swój sprzeciw wobec decyzji rządu.
streszczenie
Według holenderskiego Ministerstwa Obrony „zrównoważona, wszechstronna i realistyczna oferta”.
Ogłoszenia zwycięstwa Naval Group i jej Barracudy, która miała zastąpić cztery holenderskie okręty podwodne Walrus, oczekiwano już od dwóch tygodni, po tym jak Bloomberg doniósł o tym zwycięstwie, według potwierdzających źródeł.
„Naval Group udało się stworzyć wyważoną, wszechstronną i realistyczną ofertę. Stocznia stała się godnym następcą klasy Walrus. Holenderski przemysł ma do odegrania ważną rolę” – powiedział Sekretarz Stanu Christophe van der Maat w komunikacie prasowym opublikowanym przez holenderskie Ministerstwo Obrony.
Dalej precyzuje, że cztery statki będą nosić nazwy Orka (orka), Zwaardvis (miecznik), Barracuda i Tijgerhaai (rekin tygrysi). Pierwsze dwa statki muszą zostać dostarczone dziesięć lat od podpisania ostatecznej umowy. Co więcej, holenderski przemysł morski będzie masowo zaangażowany, zarówno w budowę, jak i konserwację statku.
„Ta decyzja jest zatem dobra nie tylko dla marynarki wojennej i naszych interesów bezpieczeństwa, ale z pewnością także dla holenderskich firm i budowy naszego know-how” – precyzuje Sekretarz Stanu w swoim komunikacie prasowym.
3.300-tonowy Blacksword Barracuda, który dołącza do gamy Scorpene
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Naval Group postawiła na nowy model w ofercie Barracuda. Statek nazwany Blacksword Barracuda będzie miał 82 metry długości, 8,2 metra średnicy i wyporność w zanurzeniu wynoszącą 3 ton.
Nie stwierdzając tego wprost, komunikat ministerstwa potwierdza, że statek będzie wyposażony w akumulatory litowo-jonowe, a nie w mniej wydajny system AIP. Oferują one wiele korzyści, w szczególności możliwość bardzo szybkiego ładowania na morzu, dużą pojemność energetyczną oraz możliwość, w razie potrzeby, wytworzenia dużych ilości energii, jeśli statek musi zwiększyć prędkość.
Pozostało 75% tego artykułu do przeczytania. Zasubskrybuj, aby uzyskać do niego dostęp!
Wykonanie odcisków ucha jest konieczne, abyśmy mogli stworzyć Twoje monitory Klasyczne subskrypcje zapewnić dostęp do
artykuły w pełnej wersjii bez reklam,
od 1,99 €. Subskrypcje Premium zapewniają również dostęp do archiwum (artykuły starsze niż dwa lata)