Podczas gdy Dżakarta właśnie ogłosiła zamówienie na dwa okręty podwodne Scorpene Evolved, negocjacje między Paryżem a New Delhi dotyczące programów zbrojeniowych nabrały tempa od czasu wyborów do organów legislacyjnych w Indiach i nowego zwycięstwa Narendry Modi.
Po informacji sugerującej, że zamówienie 22 Rafale M. i 4 Rafale Dwumiejscowy dla indyjskiej marynarki wojennej, mogłoby zostać podpisane do końca 2024 r, teraz kolej na trzy okręty podwodne typu Scorpene typu Kalvari, aby ponownie trafić na pierwsze strony gazet.
Rzeczywiście prasa indyjska wskazuje, że negocjacje dotyczące trzech statków, zaprojektowanych przez Naval Group i zbudowanych przez stocznie Mazagon Docks, również postępują naprzód i są bliskie zakończenia.
Jednak najciekawszą informacją przekazywaną przez prasę indyjską nie jest wielkość kontraktu ani czasy produkcji gwarantowane przez Mazagon Dock, ale niedyskrecja dotycząca nowego układu napędowego, w który będą wyposażone nowe okręty podwodne, znacznie zwiększającego autonomię i wydajność statków.
streszczenie
Trzy nowe indyjskie Scorpene zbudowane przez Mazagon Docks w ciągu 6 lat za 35.000 3,9 crore, czyli XNUMX miliarda euro
Podobnie jak Rafale M przeznaczonego do działania na pokładach indyjskich lotniskowców, informację o zamówieniu 3 dodatkowych okrętów podwodnych typu Scorpene dla indyjskiej marynarki wojennej Narendra Modi ogłosił podczas swojej oficjalnej wizyty we Francji w lipcu 2023 roku, z okazji obchodów Święta Narodowego Francji.
A jeśli chodzi o samoloty bojowe, wydaje się, że dyskusje na temat tych okrętów uległy spowolnieniu, a nawet na chwilę zawieszeniu, w trakcie kampanii wyborczej do indyjskich wyborów legislacyjnych, które odbyły się w połowie maja i na początku czerwca 2024 roku .
Temat powrócił w prasie indyjskiejkilka dni temu, kiedy stocznie Mazagon przesłały władzom Indii swoją propozycję lokalnej budowy tych trzech statków.
Przypomnijmy, że wcześniej to właśnie ta stocznia, powiązana z Naval Group, zbudowała dla indyjskiej marynarki wojennej sześć okrętów podwodnych tworzących klasę Kalvari. W 2005 r. władze Indii przyznały tym dwóm partnerom kontrakt na lokalną budowę 6 okrętów podwodnych typu Scorpene o długości 67,5 m i wyporności 1775 ton.
Pierwszy statek, INS Kalvari, zwodowano w październiku 2015 r. i wszedł do służby w grudniu 2017 r. Następnie pojawiło się 5 pozostałych statków, średnio jeden nowy statek co 18 miesięcy. Najnowsza jednostka, INS Vagsheer, została uruchomiona w kwietniu 2022 r. i oczekuje się, że dołączy do służby w nadchodzących tygodniach.
Nowy kontrakt na nowe okręty podwodne, większe, zmodernizowane i z nowym układem napędowym
Początkowo rozmowy pomiędzy Naval Group, MDL, indyjską marynarką wojenną a władzami kraju miały skupiać się na budowie trzech okrętów bardzo blisko pierwotnego Kalvari. Wspomniano jednak, że statki mogły otrzymać nowy beztlenowy układ napędowy AIP opracowany przez DRDO, indyjskiej agencji zbrojeniowej, już od budowy, a nie podczas pierwszej modernizacji, jak w przypadku pierwszych sześciu okrętów.
Jednak według doniesień indyjskiej prasy w ostatnich dniach nowe okręty podwodne, będące ewolucją klasy Kalvari, będą bardziej imponujące niż modele indyjskie. Ponad wszystko, powinny one otrzymać nowy układ napędowy, zapewniając im większą autonomię i wydajność.
Jeśli jednak technologie AIP umożliwiają zwiększenie wytrzymałości nurkowej konwencjonalnych okrętów podwodnych, to nie zwiększają one, ściśle rzecz biorąc, autonomii, a tym bardziej osiągów okrętów, w szczególności w porównaniu z klasykami Scorpene, już uznawanymi za posiadające zaawansowane możliwości w tych dwóch obszarach.
Oczywiście, bez wyrażania tego przez indyjskie media, opis ten doskonale odpowiadałby napędowi litowo-jonowemu, który dokładnie zapewnia statkom większą autonomię, a także wydajność, szczególnie pod względem prędkości nurkowania, znacznie przewyższającą konwencjonalne akumulatory , a tym bardziej w porównaniu z systemami AIP.
Tak naprawdę z podanego tu opisu wynika, że indyjska marynarka wojenna mogła w trakcie negocjacji zwrócić się w stronę modelu Scorpene Evolved lub przynajmniej w stronę wykorzystania niektórych swoich kluczowych technologii, takich jak lit -napęd jonowy.
Przypominamy, Scorpene Evolved zostały publicznie zaprezentowane przez Naval Group w październiku 2023 rw ramach konkursu organizowanego przez Marynarkę Wojenną Indonezji na lokalną budowę dwóch nowych okrętów podwodnych. W marcu 2024 r. ogłosiła Dżakarta zwycięstwo Grupy Marynarki Wojennej i PT PAL w tym konkursie i rząd dwóch Scorpene Evolved.
Duży transfer technologii umożliwiający Mazagonowi produkcję innych statków z dużą autonomią.
Oczywiście technologia litowo-jonowa i bardziej ogólnie Scorpene Evolved stanowią liczne osiągnięcia w porównaniu do Scorpene klasy Kalvari, przy czym projektowanie obu wariantów dzieli ponad dziesięć lat.
W rzeczywistości budowa tych nowych statków przez MDL po raz kolejny wymagałaby znacznych transferów technologii, zwłaszcza że Indie oczekują obecnie, że co najmniej 60% wartości prac będzie wykonywanych na indyjskiej ziemi.
Jednakże, zgodnie z informacjami zebranymi przez prasę indyjską, wydaje się, że transfer technologii znajduje się w centrum dyskusji toczących się pomiędzy New Delhi a Naval Group na temat tych trzech nowych okrętów. Co zatem raczej potwierdza hipotezę o przesunięciu indyjskiego programu w stronę Scorpene Evolved, a raczej w stronę hybrydy pomiędzy tradycyjnym Kalvari i generycznym Scorpene Evolved z Naval Group.
Trzeba powiedzieć, że i tutaj, zdaniem prasy indyjskiej, gra jest tego warta, zarówno dla Mazagon, jak i dla Naval Group. Rzeczywiście deklarowanym celem tych transferów technologii byłoby osiągnięcie w przyszłości autonomicznej budowy przyszłych statków tej samej klasy w Indiach lub nawet zapewnienie ich rozwoju.
Czy Scorpene Evolved lub Kalvari Evolved zabije program P75i?
Otwarcie to jest w pełni zgodne z doktryną Make in India, popieraną przez Narendrę Modiego i jego nacjonalistyczną większość. W szczególności umożliwiłoby to MDL modernizację w przyszłości pierwszych sześciu Kalvariów w celu wyposażenia ich w akumulatory litowo-jonowe, co znacznie zwiększyłoby ich wydajność, bez konieczności przechodzenia przez etap AIP.
Przede wszystkim otwiera drogę do negocjacji w Mazagonie, przy wsparciu Naval Group, w sprawie zastąpienia programu P75i, w ramach którego planuje się zamówienie sześciu nowych okrętów podwodnych AIP dla indyjskiej marynarki wojennej, z bezpośrednim wyposażeniem w okręty podwodne litowo-jonowe. bardziej wydajne, korzystając jednocześnie z pewnej standaryzacji w obrębie floty, co ułatwia konserwację, a także szkolenie załogi.
Hipoteza ta jest tym bardziej wiarygodna, że trzy okręty podwodne zaproponowane przez MDL i Naval Group wchodzą w skład globalnego budżetu wynoszącego 35000 3,9 crore, czyli XNUMX miliarda euro, obejmującego transfery technologii tak ważne dla Mazagon, indyjskiej marynarki wojennej, a przede wszystkim dla Narendry Modiego.
Cena ta okazuje się szczególnie konkurencyjna do tego stopnia, że innym konkurentom, takim jak TKMS, Navantia, Kockums, Hanwha Ocean i Rubin, z pewnością bardzo trudno byłoby dorównać porównywalną technologią i wydajnością.
Poza tym jak przy pierwszym kontrakcie Rafale Indianin, ten pierwszy kontrakt Kalvari ewoluowało, poniósłby wiele kosztów adaptacji i transferu technologii niezbędnych do lokalnej produkcji, co sugeruje, że produkcja sześciu przyszłych statków mogłaby być jeszcze bardziej ekonomiczna w produkcji, a zatem jeszcze bardziej atrakcyjna.
Podsumowanie
Jak wspomniano w poprzednim artykule, jeśli chodzi o informacje przekazywane przez prasę indyjską, zawsze musimy zachować ostrożność i ostrożność. Jasne jest jednak, że informacje przekazane tutaj przez kilka źródeł rzeczywiście wydają się pokrywać, a przede wszystkim uzupełniać, tworząc spójny obraz końcowy.
Hipoteza mówiąca, że indyjska marynarka wojenna preferuje Scorpene Evolved lub, jak napisano powyżej, Kalvari Evolved zamiast klasycznego Kalvari lub AIP dla swoich trzech przyszłych okrętów podwodnych, ma oczywiście wiele sensu i „interesuje”. W szczególności nie wydaje się generować znacznych dodatkowych kosztów, sądząc po inwestycjach wspomnianych w Indiach, a także po cenie zaproponowanej przez grupę Naval w Holandii.
Faktem jest, że negocjacje z New Delhi są zawsze długie i trudne. Jednakże francuscy negocjatorzy z grupy Naval i lotnictwa Dassault opanowują obecnie wszystkie aspekty i dlatego wiedzą, jak poruszać się po politycznych, wojskowych i przemysłowych zakrętach kraju. Jednak jak zawsze będziemy musieli poczekać na więcej informacji i oficjalne potwierdzenia, zanim będziemy mogli pogratulować sobie francuskiego sukcesu.
Halo
Całkiem zaskoczony tymi artykułami z prasy indyjskiej, wyraźnie „inspirowany” (jak na całym świecie w ogóle… na te tematy, nic specjalnie indyjskiego)
MDL miało zastosować technologię AIP opracowaną przez DRDO (indyjskie publiczne centrum obrony R) w „Kalvari” 7 do 9. Ta technologia ogniw paliwowych opiera się na technologii ciekłego elektrolitu o wysokiej zawartości T (kwasie fosforowym), technologii „Made in India” i po raz pierwszy przedstawiony jako taki, nie znajduje się już w artykule…
Problemy techniczne ? opóźnienie ? lub być może porównanie z akumulatorami Li (biorąc pod uwagę objętość zarezerwowaną dla akumulatorów C) wykazuje obecnie marginalne zainteresowanie kosztem dużej złożoności, na przykład gazu kriogenicznego jednorazowego użytku na morzu. (Wybór dokonany przez japońską lub holenderską piechotę morską)
Nie zapominaj, że każdy system AIP (Stirling lub akumulator) wykorzystuje utlenianie/spalanie, a zatem w praktyce ciekły tlen i ogólnie ciekły wodór lub paliwo (zreformowane, jeśli używane są akumulatory z ogniwami typu C). „Elektrownia gazowa”… zawsze o bardzo niskiej gęstości mocy (Kw, a nie KwH, w skrócie rzecz, która sprawia, że łodzie poruszają się szybciej, prędkość do kwadratu mocy w mgnieniu oka..)
Indianie patrzą jednak na techno AIP Navantii i TKMS oparte na bardziej nowoczesnych membranowych bateriach prądu stałego… ale nie na morzu przez ponad 10 lat w MDL
rozczarowany ich systemem?, bezwładność przy zmianie stóp?
Następnie musimy przyznać, że różnica w wydajności między napędem litowo-jonowym a AIP, niezależnie od wybranej technologii, jest taka, że jeśli pojawi się taka możliwość, myślę, że nie ma powodu się wahać. Ponadto zauważamy, że w Polsce i Kanadzie Naval Group zachowuje się w mediach bardzo dyskretnie. Jednak jej oferty są uważane za ulubione, przynajmniej w Polsce. Ceny podawane w prasie indyjskiej potwierdzają cenę ssk litowo-jonowego NG ogłaszaną w Indonezji i Holandii. Z mojego punktu widzenia, dopóki TKMS, Kockums, Navantia i Hanwah Ocean nie będą w stanie zaangażować się w tę technologię (cena, terminy), tak długo będzie im trudno się ustabilizować.